Punkt przełomu – tak na użytek niniejszego artykułu zostanie nazwany moment, w którym zostaje podjęta decyzja i zaczyna się działanie w kierunku dokonania zmian we własnym życiu. Można to nazwać również czynnikiem powodującym, iż wszystko, co do tej pory miało miejsce, odchodzi, a zaczyna się coś nowego.
Ci, którzy dokonali pozytywnych zmian we własnym życiu i mieli odwagę podjąć ważne decyzje oraz otworzyć się na nowe możliwości zapewne wiedzą, o co chodzi. Dla tych, którzy cały czas borykają się z niepewnością, być może ten tekst okaże się pomocny. Czytaj więc uważnie.
Punkt przełomu to miejsce startu.
To, gdzie jesteś w tej chwili – czyli w jakim miejscu życia i sytuacji – w żaden sposób nie powinno Cię zniechęcać i odciągać od zrobienia tego, co jest dla Ciebie w życiu najważniejsze i najbardziej istotne. Tak po prawdzie bardziej powinno to motywować do działania w kierunku zmian niż hamować. Jednak większość osób ulega niestety negatywnym wpływom własnych myśli i opinii z zewnątrz.
Ludzie często tkwią w pułapce objawiającej się pod postacią marazmu, narzekania, bezsilności, apatii, jakiegoś dziwnego transu – tak by to można było nazwać – powodujących, że wyglądają i zachowują się prawie jak… lunatycy. Snują się z jednego miejsca na drugie i uważają, że wszystko im się przytrafia. Jednak warto zadać sobie ważne pytanie. Dlaczego to się przytrafia? Przytrafia się dlatego, że jak nie podejmuje się żadnych decyzji i zamyka się na zmiany, to życie zaczyna się „przytrafiać”, ponieważ takie podejście oznacza brak jakiejkolwiek kontroli nad nim.
Również często panuje przekonanie, że aby zacząć coś zmieniać, to musi nadejść odpowiedni dzień, trzeba być dobrze przygotowanym, posiadać jakieś środki finansowe, musi się wydarzyć coś specjalnego itd. Nic bardziej mylnego. Takie stwierdzenia i nastawienie jeszcze bardziej odciągają człowieka od zrobienia tego, co istotne, jak i odsuwają wykonanie tego w czasie. Prawdziwa zmiana nie zaczyna się na zewnątrz i nie powodują jej jakieś czynniki zewnętrzne bądź cud. Prawdziwa zmiana zaczyna się wewnątrz – w umyśle. To jest właśnie miejsce startu; to tam dokonuje się punkt przełomu. Składają się na niego odpowiednie decyzje, myśli i wyobrażenia. Można to zobrazować w bardzo prosty sposób. Na linii prostej byłby to zaznaczony punkt z napisem start, czyli coś, co rozdziela stare od nowego.
Jeśli nastąpiły decyzje i mocne postanowienia oraz jest silne przekonanie co do wartości i ważności tego, co zamierza się zrobić, to na pewno pójdą za tym odpowiednie działania w kierunku urzeczywistnienia własnych pragnień. Jedno napędzi drugie. W tym wypadku mocne postanowienie i przekonanie dają motywację oraz stają się silnym bodźcem do podjęcia działania.
Jak wiadomo, świadectwem działań są rezultaty i wyniki. Owszem, mogą one nie nastąpić szybko i w krótkim okresie, ponieważ wszystko jest procesem tworzenia. Na początku zmiany mogą nie być widoczne, co nie oznacza automatycznie, że ich nie ma. Porównać można to do kulki śniegu puszczonej z góry. Wraz z jej toczeniem się w dół nabiera ona masy, staje się większa, jej prędkość i siła też wzrastają. Na początku jej nie widać z daleka i stapia się ona z widokiem reszty śniegu, lecz po jakimś czasie można będzie już zobaczyć wielką kulę sunącą w dół. Punkt przełomu można porównać właśnie do tej małej kulki. To miejsce, z którego zaczyna się ona toczyć po to, żeby po jakimś czasie osiągnąć kolosalne rozmiary. Nie miałoby to jednak miejsca, gdyby nie powstała decyzja o puszczeniu jej w ruch. I tak jest również w życiu. Nic nie pójdzie w ruch, jeśli nie zostaną podjęte żadne decyzje i działania.
Punkt przełomu – najważniejszy czynnik odpowiedzialny za zmiany.
Od niego wszystko się zacznie. Na początku niekoniecznie musi sprawiać wielkie wrażenie, lecz na pewno ma wielką moc. Jedna myśl, jedna decyzja, nawet wydawać by się mogła niepozorna, może wywołać całą lawinę pozytywnych zmian. I tak należy na to spojrzeć.